Ślub i wesele w Krośnie
Z przykrością należy stwierdzić, iż Krosno nigdy nie wytworzyło własnego, typowego tylko dla tego regionu obyczaju ślubnego i weselnego. Nie doczekaliśmy się takiego ceremoniału jaki reprezentuje “wesele krakowskie”. Swoją drogą, ceremonia miejska jest dużo uboższa pod względem obrzędowym niż tradycyjne wesele wiejskie. Wiejski obrzęd weselny, w odróżnieniu od miejskiego, jest skarbnicą tradycyjnej sztuki, pieśni, oracji, zwrotów i dialogów. W mieście tradycyjne teksty i rytuały magiczno-obrzędowe schodzą na dalszy plan, zastępowane elementami dekoratywnymi, stając się bardziej ceremoniami niż rytuałami.
Zwyczaje ślubne i weselne w Polsce należą do grupy najbardziej bogatych obyczajów. Ślub i wesele należą do grupy obrzędów rodzinnych, podobnie jak obrzędy związane z narodzinami i pogrzebem, a więc do grupy obrzędów przejścia, odbywających się z zachowaniem tradycyjnego rytuału. Istota obrzędu weselnego polega na obrzędowym wyłączeniu nowożeńców z grup, do których dotąd należeli (z rodu, z rodziny, z grupy panien i kawalerów, z domu rodzicielskiego), połączeniu ich i włączeniu do nowych społeczności (do nowego rodu, nowej rodziny, do grupy zamężnych i żonatych, nowego ogniska domowego).
Z całą pewnością symbolem wejścia w życie dorosłe była zmiana stanu cywilnego. Na tym polu krośnianie żyjący w XX wieku krystalizują nam się jako tradycjonaliści i konserwatyści. Zdecydowanie rzadziej decydowali się no życie samotne, a już całkowicie sporadycznie żyli „na kocią łapę”.
Przed 1 stycznia 1946 r. w Krośnie rejestracji ślubu dokonywano w księgach metrykalnych prowadzonych przez kościół. Dopiero w drugiej połowie lat 40-tych XX w. księgi metrykalne zostały przekazane właściwym dla ich miejsca położenia urzędom stanu cywilnego. Od 1 stycznia 1946 r. na ziemiach polskich obowiązuje świecka rejestracja stanu cywilnego, a siedziba Urzędu Stanu Cywilnego w Krośnie na kolejne 40 lat tj. do 1985 r. znajdowała się w Rynku pod tzw. „Zegarem”. Dopiero w 1985 r. przeniesiono Urząd Stanu Cywilnego do tzw. Pałacu Dunikowskiego na Zawodziu.
Przyszła małżonka została postawiona jeszcze przed jedną ważną decyzją: czy w akcie reliktu patriarchatu przyjąć nazwisko po mężu, czy jako wyraz niezależności, pozostać przy panieńskim. Moda na nazwiska podwójne – zdecydowanie sporadyczna przed wojną i stosunkowo rzadka w PRL – pojawiła się w Krośnie dosyć późno tj. na przełomie XX i XXI wieku.
Dla większości osób zdecydowanie większe znaczenie miała ceremonia religijna, a do ślubu cywilnego nie przywiązywano większego znaczenia. Dopiero ślub kościelny przybierał bardziej uroczystą formę. Od 1945 r. aż do 1998 r., najpierw należało wziąć ślub cywilny, a dopiero później kościelny. Bardzo istotna zmiana nastąpiła w 1998 r., kiedy to pojawiła się możliwość zawierania w kościołach ślubu konkordatowego tj. wraz ze wszystkimi skutkami cywilno-prawnymi.
Udzielanie ślubów było zawsze domeną kościołów parafialnych. Z uwagi na to że do końca lat 60-tych XX w. jedyną parafią Krośnie była fara, formalnie ceremonie ślubne mogły odbywać się tylko tutaj. Dopiero w 1969 r. powstała parafia przy Kapucynach, a w 1970 r. przy Franciszkanach. Jednakże w 1513 r. papież Leon X udzielił krośnieńskim Franciszkanom szerokich uprawnień duszpasterskich, w tym ceremonii udzielania ślubu wiernym.
Orszak ślubny tworzyli Para Młoda, druhny, drużbowie, najbliższa rodzina i goście weselni. Z domu Panny Młodej szli do kościoła na piechotę, jechali samochodem lub wynajętym autobusem. Orszak ślubny powinien wciąż jednak przestrzegać pewnych zasad. W pierwszym samochodzie jedzie Para Młoda, ojciec Panny Młodej i matka Pana Młodego. Za nimi jadą świadkowie, matka Panny Młodej, ojciec Pana Młodego. Dopiero w kolejnych samochodach powinni jechać dziadkowie, chrzestni, pozostali goście i krewni.
Zarówno W drodze do kościoła, jak i z kościoła na salę weselną, Państwo Młodzi mogą napotkać na pewne utrudnienia, czyli tzw. bramy weselne. Najczęściej tworzą ją mieszkańcy, przyjaciele lub sami goście, którzy stają przed samochodem Zakochanych. Aby móc jechać dalej, Para Młoda musi „zapłacić” wódką weselną lub słodyczami. Formowaniu się bramy weselnej zazwyczaj towarzyszy muzyka i radosne okrzyki na część świeżo upieczonych małżonków.
Organizacja przyjęcia weselnego była wydarzeniem, w którym uczestniczyła cała rodzina. Przyjęcie przeważnie odbywało się w domu, a zapraszano tyle osób, ile było się w stanie w nim zmieścić. Czasami ktoś, kto dysponował większym domem lub mieszkaniem, mógł go użyczyć parze młodej na wesele. Organizacja przyjęcia w restauracjach albo salach zdarzała się rzadziej, gdyż wynajęty lokal generował większe koszty, na które nie każdy mógł sobie pozwolić. Ale jeśli ktoś z Krośnian stawiał na lokal, to miał do wyboru w do lat 40-tych XX w. siedzibę Kasyna lub Zgody, natomiast w 2 poł. XX w. stołówkę na Hucie, Stylową, Centralną, Wójtowską czy Klub Puchatek. Do dyspozycji były także pobliskie zajazdy Cześnik lub Bartnik oraz domy ludowe na Białobrzegach, w Suchodole i Głowience, Krościenku, Węglówce czy Turaszówce.
Organizacja przyjęcia obejmowała przygotowanie potraw. Kto szykował posiłki? Tutaj do pomocy zapraszano rodzinę. W czasie przyjęcia obowiązkowym elementem był tort. Odbywały się również oczepiny, w czasie których prowadzono różne zabawy. W czasie oczepin państwo młodzi dziękowali rodzicom za wychowanie, po oczepinach panna młoda zmieniała suknię, a zabawa trwała do białego rana. Na pożegnanie goście często otrzymywali ciasto, a żegnali ich Państwo Młodzi wraz z rodzicami. Rola rodziców była wyjątkowo ważna, byli oni opiekunami całej uroczystości i czuwali nad tym, aby wszystko przebiegało zgodnie z planem, a wszyscy uczestnicy dobrze się bawili. Goście spędzali noc w domach różnych członków rodziny, rzadko kiedy w specjalnie wykupionych hotelach, chociaż oczywiście tutaj również wszystko zależało od możliwości finansowych.
Na drugi dzień zazwyczaj organizowano poprawiny. Ponieważ przygotowywano dużo jedzenia, starano się, aby nic się nie zmarnowało i goście mogli spędzić jeszcze razem czas.
Co z prezentami dla pary młodej? Były przede wszystkim praktyczne. Młodym małżonkom jako prezenty na ślub i wesele wręczano pościel, ręczniki, zastawę oraz sprzęty domowe takie jak żelazko czy mikser. Czasami zdarzało się, że po ślubie młodzi małżonkowie zostawali z kilkoma żelazkami. Nie było listy prezentów, każdy wybierał upominek ślubny zależnie od funduszy, który mógł na nie przeznaczyć.
Łukasz Stachurski
Przygotowanie materiału odbyło się w ramach realizacji przedsięwzięcia „Jak kulturę młodym przekazywać – cykl szkoleń i warsztatów podnoszących kwalifikacje kadry kultury” - przedsięwzięcie jest realizowane z programu wspierania działalności podmiotów sektora kultury i przemysłów kreatywnych na rzecz stymulowania ich rozwoju, realizowany w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) sfinansowanego przez Unię Europejską NextGenerationEU.
Zrealizowano przy pomocy finansowej Miasta Krosna.